Zawodowo zajmuję się tworzeniem stron WWW. Projektuję je razem z klientem, potem tworzę, dobieram grafikę i publikuję. Klient chce aby witryna była nowoczesna, ładna dla oka, z istotnymi informacjami. Czasem spyta mnie, czy będzie mógł zobaczyć stronę na smartfonie, czasem coś zagai o pozycjonowaniu. I tylko jedna rzecz dla niego jest niejasna: jak to jest, że podobna strona Internetowa może kosztować 300 zł, 1000 zł, a nawet 3000 zł.
Prawdy są dwie. Pierwsza oczywista, że firma firmie nierówna i koszt wytworzenia strony dla studenta jest niski, a dla poważnej firmy reklamowej niestety wysoki. Druga mniej zauważalna: to co widzimy w przeglądarce, to tylko część konstrukcji witryny. Jeśli chcemy aby strona była przyjazna, musimy zainwestować w dobry projekt oraz kilka elementów, o których teraz opowiem.
To co widać jest najważniejsze
Strona musi wyglądać! Patrząc na stronę Internetową najpierw skanujemy ją wzrokiem, a potem dopiero czytamy tekst. Profesjonalna grafika na pewno przyciągnie uwagę. Ważny jest też szablon strony, wspólny motyw. Warto jest myśleć przyszłościowo. Pewna era wyglądu witryn odchodzi do lamusa, więc dlaczego mielibyśmy wzorować się na stronach sprzed 4 czy 5 lat? Jak więc teraz zaprojektować miłą dla oka stronę? Warto postawić na projekty płaskie z przeźroczystościami przenikającymi tło i elementy strony, eksponujące treści tekstowe, ruch i animację, elegancję kolorów i kształtów. To wspólna tendencja we wzornictwie interfejsów, tak będzie na przykład wyglądał najnowszy Windows 9
Co jest ponadczasowe? Na pewno przejrzysta i łatwa do wychwycenia informacja. Grafika dobrej jakości spójna z treścią. Nie można też dopuścić do przerostu formy nad treścią. Ale czy to wystarcza? Odpowiedź brzmi: nie!
Strona internetowa dla klienta czy dla Google?
Dla mnie odpowiedź jest jasna – dla obydwu. Klienta zachwycimy dyskretną i dobrze wykonaną oprawą graficzną, trafnymi i niezbyt długimi tekstami, przejrzystą informacją kontaktową. Z Google jest gorzej bo jest bardziej wymagające. Wie czego chce i tylko wtedy umieści stronę w wynikach wyszukiwania, jeśli to dostanie. Ale zaraz, nie ma klienta, jeśli nie ma nas w wynikach wyszukiwania! No właśnie, to co jest ważniejsze klient czy Google?
Wyszukiwarka internetowa, musi się upewnić, że strona jest warta uwagi i nie będzie przysparzała swoim odbiorców kłopotów. A jeśli tak, to strona musi spełniać kilka warunków. Niektóre z nich są na pierwszy rzut oka niewidoczne dla klienta i tu jest cały pies pogrzebany, bo dwie strony Internetowe mogą tak samo wyglądć, ale niestety jedna jest w wyszukiwaniu Google, a drugiej nie ma.
Resposywnie – czyli witryna WWW dla komputera, notebooka, tableta i smartfona
Strona responsywna to taka, która dostosowuje się do rozdzielczości ekranu. Strona musi się ładnie skalować. Nie tylko tekst, ale też obrazki oraz rozmieszczenie ich w szablonie. Skalować muszą się też elementy nawigacji.
Nigdy nie należy kupować strony która nie jest responsywna. Nie jest prawdą, że strona responsywna jest skomplikowana i duuuużo droższa. Dziś jest to już standard. Ilość Polaków korzystających z Internetu przez telefon komórkowy rośnie lawinowo. Teraz jest to 5,5 mln, dwa lata temu było ich sześć razy mniej. Jak sprawdzić czy strona jest responsywna? Najprościej wyświetlić okno przeglądarki na komputerze a następnie zwęzić do połowy ekranu, do 1/3 i 1/4.
Odpowiednia optymalizacja strony HTML
Za tekstem i grafiką widoczną na stronie internetowej stoi język HTML. Ma on kilka elementów, których nie widać na stronie, lecz są przeznaczone właśnie dla wyszukiwarek. Są to znaczniki title i meta, w których umieszcza się streszczenie strony, jej tytuł, słowa kluczowe. Ponieważ nie są one widoczne dla klienta to wielu twórców witryn je pomija. I to jest jeden z największych błędów. Jak działa Google? Sprawdza tytuł i opis strony. Potem treść strony, czy aby nie jest rozbieżna z nimi. Jeśli nie ma konsystencji, wielkie G potraktuje to jako oszustwo. Jeśli tekst się pokrywa ze słowami kluczowymi to Google polubi tę stronę. Warto zauważyć jak wyszukiwarki analizują treści. Zwracają uwagę na frazy powtarzające się, występujące w nagłówkach. Z tego powodu słowa kluczowe strony powinny być oznaczone którymś z nagłówków: H1, H2, H3. Jeśli tylko są pogrubione i powiększone – nie spodoba się to Google. To trochę tak jak z profesjonalnym składem tekstu w Wordzie – tam też są nagłówki.
Jak sprawdzić tego typu elementy? Należy podejrzeć źródło strony. Nie jest to trudne. Należy kliknąć prawym klawiszem myszy na obszarze strony i wybrać „pokaż źródło strony”, następnie szukać wpisów <title> i <meta> z dopiskiem „description”. Aby sprawdzić czy słowa kluczowe znajdują się w znacznikach nagłówka, należy je odszukać w kodzie i upewnić się czy są umieszczone pomiędzy znacznikami „H” np.: <h2>...</h2>.
Inne drobiazgi: mapa witryny, linkowanie wewnętrzne, przyjazne URL
Internet to pajęczyna. Im więcej połączeń tym lepiej. Dobrze jeśli twoja strona będzie posiadała mapę i wewnętrzne połączenia linkami dla podstron powiązanych treścią. Następna sprawa to adres URL. Może być taki: http://m3p.pl/index.php/uslugi/strony-www. Lub może być taki: http://jakasdomena.pl/pl/p/19%2C5-20EN33S-B/111?em64ee9q?ee194we. Jak to spamięta nasz klient? Właśnie dlatego Google tego nie lubi.
Wisienką na torcie będzie jeszcze alternatywny opis rysunków, bo w dzisiejszych czasach niewidomi też oglądają Internet. Pomagają im w tym specjalne przeglądarki, które czytają tekst. Rysunku nie przeczytają, ale alternatywny tekst opisujący co jest tam przedstawione, już tak. I Google oczywiście to lubi!
Na koniec to co najważniejsze: zawartość strony, jej życie!
Witryna powinna się zmieniać, rozwijać i żyć. Nie znaczy to, że należy zmieniać cały czas rysunki czy tekst główny. Google lubi jeśli strona rozrasta się o nowe artykuły. Rośnie wtedy zaufanie do niej, strona w oczach Google staje się ekspertem w branży, którego warto wskazać w pierwszych wynikach wyszukiwania. Dlatego też wiele firm pisze bloga. Dodaje artykuły z podpowiedziami, buduje pozycję profesjonalisty. To podoba się nie tylko Google. To jest ważne dla Twojego klienta. Bądź co bądź, jeśli powierzam komuś zadanie, chciałabym żeby był biegły w swojej branży, aby miał odpowiednią wiedzę.
Aby rozwijać witrynę potrzeba prostego mechanizmu dodawania artykułów. Polecam do tego Joomlę lub WordPress. Są to systemy CMS, w których z łatwością nauczysz się dodawać zawartość. I to jest też standard, w który powinna być wyposażona Twoja strona. Nie dajmy się nabrać, że Joomla nie, że same problemy, że trudna w instalacji i będzie to droższe. Bzdura! Joomla jest nawet łatwiejsza. Strony internetowe mogą dziś kosztować 1000 zł, a nie 4000 zł właśnie dlatego, że jest CMS!
Rozwijaj więc zawartość swojej witryny. Wystarczy jeden artykuł tygodniowo. Wtedy zyskujesz nie tylko w oczach Google.
Jak stworzyć idealną stronę Internetową - podsumowanie
Stwórzmy przyjazną stronę dla klienta. Kompletną i atrakcyjną. Rozwijajmy ją regularnie i dodajmy funkcjonalność niezbędną dla wygody przeglądania. Strona niech zawiera sporo tekstu, ale też niech będzie atrakcyjna dla skanowania wzrokowego. Przyciągnijmy oko posiadaczy dużych ekranów i tych mniejszych. Tych co lubią czytać i tych co ciągle się spieszą. Taka witryna spodoba się to nie tylko naszym klientom, ale też Wielkiemu G.
blog Moniki Puczyńskiej, m3p
pokrewne tematy: m3p może wykonać dla Ciebie stronę WWW