Decydując się na komputer stacjonarny, tak zwany składak, zazwyczaj mamy pojęcie jakie podzespoły będą się w nim znajdować. Ilość pamięci, prędkość procesora, rodzaj karty graficznej – ok. Tylko przy tym wszystkim jak dobrać zasilacz? Na chybił trafił? Po cenie? Nie, to nie jest dobre rozwiązanie. Więc jak to zrobić?

Moc zasilacza najważniejsza

Prawidłowy dobór mocy zasilacza jest najistotniejszą sprawą. Podzespoły takie jak procesor, karta graficzna, dyski, pamięć, wszystko to potrzebuje zasilania. Najwięcej pobierają procesor (100W - 150W) i karta graficzna (100W do nawet 380W). Wartości mocy podane w nawiasach zależą od rodzaju procesora lub grafiki. Do tego dochodzi płyta główna (50W), inne karty rozszerzeń (do 100W), pamięć (5W / kość), dyski twarde (do 30W / dysk), napędy optyczne (do 30 W), wentylatory (10W). Trochę skomplikowane.

Kalkulatory mocy zasilaczy

Ponieważ obliczenia mocy zasilacza nie należą do najprostszych. Producenci zasilaczy na swoich stronach proponują aplikacje liczące moc zasilacza. Zachęcam do sprawdzenia strony firmy BeQuiet! oraz Enermax. Kalkulator Enermax jest bardziej dokładny, polecam go zaawansowanym, natomiast ten ze strony beQuiet! jest prostszy. Wystarczy podać rodzaj procesora: podstawkę i model, ilość kart graficznych wraz z modelem, ilość dysków twardych (SATA), ilość kości pamięci i wentylatorów. Ważna jest też informacja o przetaktowaniu podzespołów – to też wpłynie na pobór mocy.

Kalkulator mocy zasilacza policzył, co dalej?

Ja zawsze dobieram zasilacz ciut większy niż obliczona moc. Zadaję też ważne pytanie. Czy komputer będzie rozbudowywany? Jeśli istnieje choć cień wątpliwości, należy uwzględnić ewentualne dodanie karty graficznej czy innych podzespołów, tak aby nie trzeba było wymieniać zasilacza podczas rozbudowy.

Jakiego producenta zasilaczy wybrać

Każdy znawca sprzętu ma pewnie swoje zdanie na ten temat, lecz zadając to pytanie najczęściej wymieniana jest firma Chieftec, Seasonic, Corsair. Na przykład Chieftec GPS-350EB-101A do prostych zestawów komputerowych niedrogi i bezawaryjny. Albo taki: Seasonic S12 II-380W – wysokiej jakości, charakteryzuje się cichą pracą i stabilnością napięć. I jeszcze jeden champion: Corsair CMPSU-450VXEU 450W gwarantujący podobnie jak poprzedni wysoką jakość. Ja z kolei mam dobre doświadczenia z firmą BeQuiet!.

Na co jeszcze zwrócić uwagę przy zakupie zasilacza?

Zasilacze mają zdefiniowane normy pracy, np. 80PLUS BRONZE. Normy dają nam pewność że deklarowana sprawność zasilacza (tu powyżej 80%) jest rzetelnie podana przez producenta. Warto też zwrócić uwagę na hałas generowany przez zasilacz. Komputer nie powinien przypominać w odgłosach snopowiązałki . Ja ponadto zwracam uwagę na okablowanie – powinno być otulone siatką, tak aby kabelki nie wykorzystane nie dyndały wewnątrz obudowy.

Miłego wybierania zasilacza
Monika Puczyńska

blog Moniki Puczyńskiej, m3p.pl